Gwiazda
04.03.2019

Gwiazda "Beverly Hills 90210" nie żyje...

autor
Smutna wiadomość dla fanów tego kultowego serialu. Nie żyje Luke Perry. Nie udało się go wybudzić ze śpiączki, w którą zapadł po udarze. Zmarł w wieku 52 lat.
./uploads/Reni/e79c05edafcba42be00f7cb84ce36914.jpg

Możecie kojarzyć go z roli w serialu "Riverdale", gdzie wcielał się w postać ojca Archiego Andrewsa.

Luke Perry zmarł w poniedziałek rano w szpitalu św. Józefa w Burbank. W zeszłym tygodniu został przywieziony po udarze mózgu, lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej mając nadzieję, że wróci do zdrowia. Niestety obrażenia okazały się zbyt duże. 

Wkrótce będziemy mogli zobaczyć go w jego ostatniej roli. W wakacje do kin ma trafić film Quentina Tarantino z udziałem Luke'a Perry - "Once Upon a Time in Hollywood".

./uploads/Reni/1f0aa1e8426ec514a56ddd85b653fdda.jpg
16 lubi to
0
218
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda