Od jakiegoś czasu jestem zafascynowana nowożytnym Imperium Osmańskim i uwielbiam książki w tych klimatach, a widząc tytuł Setna Królowa i tylko pobieżnie zerkając na opis książki, uznałam, że powieść będzie utrzymywała się właśnie w takich klimatach, bo przecież setna żona, więc harem i te sprawy. Nawet nie wczytywałam się dokładnie w treść na okładce, a brałam w ciemno. Teraz widzę, że to błąd, ponieważ historia opisana przez Emily R. King jest w nieco innych realiach, a ja nie dostałam tego, co zakładałam, że dostanę, ale zdecydowanie nie jestem zawiedziona.
18 lubi to
0
279
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda