Widzicie, przechodziłem jeszcze kilka miesięcy temu przez hardcorowy trądzik i musiałem sobie jakoś radzić w erze pt: "Speed-online-dating".
Jeszcze na tamten moment nie było mojego nowego hymnu związanego z Tinderem i Grindrem "THANK U, NEXT".
Stwierdziłem: "Idź po swoje zdrowie, swoją karierę - co ma być, to się z pewnością wydarzy, więc nie ma gdzie się spieszyć.".
Taka właśnie jest prawda, dbając o siebie zacząłem bardziej zwracać przede wszystkim uwagę na siebie, analizować co mi się podoba lub nie w moim ciele. Trądziku nadal nie mogłem się pozbyć - jak tu znaleźć miłość życia, bo przecież podobno mi nie zależy?
Maseczka z X, maść z Y, Kwas typu Z u kosmetyczki - bombardowanie swojej cery tysiącoma chemikaliami.
Któregoś dnia jakoś tak do mnie dotarło, a generalnie jestem toporny w myśleniu abstrakcyjnym, że chciałbym by ludzie oceniali mnie za charakter i moje doświadczenia, wiedzę czy gust muzyczny.
Nie miałem w rzeczywistości problemu z uzyskiwaniem trunków od nieznajomych za uśmiech, bo gdybym tego nie zaznaczył, to bym skłamał. Prawda była taka, że każdemu dawałem praktycznie SWIPE LEFT na Tinderze czy BLOCK na Grindrze.
O ironio, nie szukałem de facto kogoś, kto zadowoli moje potrzeby estetyczne, a bardziej poczucie bycia komuś potrzebnym, kogoś kto mnie przytuli i bezwarunkowo zrozumie w każdej sytuacji.
Jak już pewnie pamiętacie, moja osobowość nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza że mój wspominany wcześniej eks, bądź co bądź, zawyżył standard tego, czego szukam.
Ani on, ani ja nie byliśmy Anielicami, a raczej Diablicami w stosunkach do siebie, więc jak znaleźć kogoś kto będzie inny?
Jak zwykle śpieszę Wam moje Kociaki z odpowiedzią: "W erze gdzie ludzie potrafią zadecydować o zawarciu znajomości przesunięciem palca, umawiają się na seks po wysłaniu paru zdjęć, a swoich imion nadal nie znają to warto wbudować sobie kręgosłup moralny. Nie mówię teraz, że przygodne spotkania są złe, nic do tego nie mam, sam nie praktykuję, bo boję się zarażenia czymś."
W świecie, gdzie jesteśmy wszyscy samotni warto zadbać wpierw o siebie, poznać swoje wnętrze i skupić się na tym, czego tak w sercu bardzo chcemy.
Używamy aplikacji do randkowania czy szybkich spotkań na seks, ale nie zawsze trzeba je wykorzystywać w ten sposób. Powinniśmy porozmawiać z jakąś osobą, dać jej szansę wyrwania nas na kawę, bo przecież może się ona okazać naszym nowym przyjacielem. Ja osobiście poznałem kilku moich bliskich ziomeczków czy koleżanki przez aplikacje randkowe, bo okazało się, że mamy wspólny vibe.
Ostatnio poruszyłem podobny temat na wykładach z postępowania administracyjnego, miałem bardziej na myśli oceninanie ludzi po kwalifikacjach, a nie płci, wyznaniu, wieku, itd..
Moja wykładowczyni, wspaniała kobieta swoją drogą, spytała czy chciałbym być oceniany tylko i wyłącznie w przyszłości jako numer PESEL, który stanowi moją jedyną identyfikację.
Z jednej strony: Tego życzyłbym społeczeństwu, bo powinniśmy zmierzać do miejsca bez dyskryminacji, gdzie jest miejsce w społeczeństwie dla każdego i w każdej pracy (oczywiście według kwalifikacji).
Z innej strony: Chciałbym być dla ludzi "tym Tomkiem Trzeciakiem", bo staram się jakoś pracować na swoją markę, może trochę chaotycznie, ale zawsze starania się liczą.
Dziękuję za uwagę!
@trzeciaktomek
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
0 komentarzy