Bulimia I Anoreksja, czyli jak zaakceptować siebie!
14.02.2019

Bulimia I Anoreksja, czyli jak zaakceptować siebie!

autor
PROANA I PROMIA - WYWÓD O NAJWIĘKSZYM GÓWNIE EVER!

Na portalach społecznościowych bardzo szybko promuje się nowy ruch #proana oraz #promia. Są to osoby promujące zaburzenia odżywiania. Najwięcej takich zachowań znajdziemy na twitterze, tumblr bądź instagramie. 
Celem takich osób jest wciągniecie nas w sidła choroby i motywowanie się nawzajem do jak największej liczby wykonanych ćwiczeń, a do jak najmniejszej ilośći zjedzonego jedzenia. 
Kalorie - największe zło! - tak nam wmawiają.
Mimo usilnych dzialań ograniczenia ruchów promia i proana, portale społecznościowe nie są w stanie poradzić sobie z osobami zachęcającymi nas do ZACHOROWANIA.
Koniec teorii.
Czas na praktyke.
Sama wpadłam w sidła #proana. Nie promuję zachowań tego typu, ale liczenie kalorii, ograniczanie się to dla mnie codzienność. Jestem przerażona jak osoby niedowartościowane wpajają mlodym, pięknym osobą, że są nic nie warte, grube i brzydkie. 
Tak wpojono i mi. 
Tworzenie blogów i opisywanie ile schudłeś na nie jedzeniu nie jest dobrym krokiem do schudnięcia. A idealnym do zarażenia tym innych, zwłaszcza jeśli jest robione to w internecie, publicznie. Mnóstwo młodych osób szukających siebie, przegląda media społecznościowe. 
Ograniczajmy takie przekazy, byle tylko nie zarażać tym nowych osób.
Od pół roku męczę się z anoreksją, właśnie przez taki blogi. To wyczerpujące codziennie liczyć kalorie, ograniczać się i mieć poczucie winy, że może jednak zjadłam trochę za dużo. 
Chcę przekazać, byśmy nie wplątywali się w to wielkie GÓWNO, jakim jest bulimia, czy anoreksja, a wręcz przeciwnie. Zgłaszajmy takie zachowania i blogi by nie wciągać w to młodych i kochających siebie osób.
Powstaje mnóstwo postów mówiących jak nie czuć głodu, że zimne kąpiele spalają kalorie, oraz tak zwane mensapo - wyzywanie osoby odchudzającej się, byle tylko nic nie jadła. 
Powiedz, trafiłaś/eśkiedyś na taki przekaz bloga, bądź jednego posta?
Wyzywającego cię od grubych świń, bylebyś tylko nie wziął tego ciastka do buzi?
Nie?
Zazdroszczę w takim razie.
Bo właśnie przez takie posty, ja tak o sobie myślę. 
Jest to przekaz do osób zdrowych jak i tych chorych.
DLA ZDROWEGO: nie wchodź w to gówno, może na początku wydaję się super, chudniesz, ale wiesz co to efekt jojo? Zaczynająć jeść mało już nigdy nie powrócisz do normalnych posiłków bez efektu jojo. Nie lepiej trochę bardziej się postarać, schudnąć dzięki zdrowej, zbilansowanej diecie, bez efektu jojo?
DLA CHOREGO: jeśli promujesz tą jebaną chorobę, jesteś po prostu na dnie. Jak można życzyć komuś tak wielkie gówna jakim jest anoreksja bądź bulimia?
Jeśli natomiast jesteś ofiarą takiego zachowania, współczuję Ci, łączmy się w bólu.

 

I to chyba na tyle, w tym może coś znaczącym wywodzie, trzymajcie się!
 

16 lubi to
2
1521
2 komentarzy

moniczka-chomiczka
1

Super post 🧡

odpowiedz

0

XDDDDD

odpowiedz

moniczka-chomiczka
1

Super post 🧡

odpowiedz

0

XDDDDD

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda