🖤 Black Coconut - wosk od Yankee Candle 🖤

Black Coconut od Yankee Candle  Jest to wosk ze świeżej linii zapachów serii klasycznej. Wyczuwalne aromaty to: drzewo cedrowe, kokos i egzotyczne kwiaty. Kokos w nazwie, piękna naklejka oraz czarny kolor wosku sprawiły, że sięgnęłam po ten zapach. Kupując go byłam przekonana, że jest to typowo kokosowy aromat, a dopiero później gdy wróciłam do domu i czytałam opinie to dowiedziałam się, że powinnam się spodziewać trochę ciężkiego, męskiego zapachu. Nie byłam tym zadowolona, bo nie należą one do moich ulubionych czy nawet z tej średniej półki lubianych zapachów, jednak przez to byłam tym bardziej ciekawa wosku. Na sucho Black Coconut wydaje mi się pachnieć męskimi perfumami, wanilią i delikatnie kokosem. Po odpaleniu niestety kokosa nie czuję wcale, a zapach z dominującego na sucho cedru, staje się coraz bardziej słodki i kremowy i na pierwszy plan wybija się słodka wanilia. Zapach jest bardzo intensywny, pomimo że trzeba trochę czekać aż się "rozkręci". Czuć go było mocno w moim pokoju i jeszcze delikatnie w pokoju obok. Trzeba uważać z ilością jaką dajemy do kominka, bo dałam ok. 1/3 tarty i bolała mnie trochę głowa.. Z pewnością przez drzewo cedrowe, które często można znaleźć w składzie męskich perfum, a mnie często od mocnych zapachów w perfumach boli głowa. Aromat utrzymywał się z godzinę w pokoju po zgaszeniu. Black Coconut to trochę cięższa kompozycja, która nie każdemu przypadnie do gustu, ale myślę, że jest na tyle ciekawy, że warto go kupić i samemu ocenić.  Mi osobiście średnio się podoba.