Dobry rozświetlacz? Recenzja od Lili Janowskiej

Hej wszystkim! Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją produktu, który ostatnio wpadł w moje ręce. Jest to nowość od marki Loreal, a konkretniej mówiąc - rozświetlacz. Rozświetlacze, jak wiemy podbijają ostatnio rynek zarówno ten wysokopółkowy, jak i drogeryjny. Co za tym idzie? Każdy, bez względu na stan majątkowy, może coś takiego sobie zakupić. Pisze ten post teraz, nie bez powodu, ostatnio rozpoczęła się rossmanowa przecena na podkłady, pudry i tak dalej, więc rozświetlacz o którym zaraz Wam opowiem również możecie kupić o połowę taniej! 

Przechodząc do kosmetyku powiem tak, zdecydowanie należę do osób które swoim rozswietlaczem chętnie oślepiają wszystkich na ulicy. Jeśli jesteście podobne do mnie to zdecydowanie ten kosmetyk powinien Was zainteresować. "Blask" można budować, można się nim właściwie bawić stosując różne kombinacje kolorystyczne (produkt składa się z 3 kolorków). Jeśli mamy ochotę na naturalniejszy wygląd wystarczy użyć jednego, dla oślepiającego  efektu zmieszać wszystkie trzy ze sobą! Stety niestety rozświetlacz ma w sobie drobinki, które mnie osobiście nie przeszkadzają ale wiem, że niektóre z Was może to lekko irytować. Pigmentacja - świetna! Szczególnie jeśli chodzi o najjaśniejszy odcień, polecam się nim zainteresować :) Myślę, że jest to jeden z lepszych tego typu produktów, które znajdziemy w drogerii. Jeśli jest dostępny u Was w rossmanie, koniecznie sobie go sprawdźcie, bo ja jestem bardzo zadowolona!

Lila Janowska Blog