Blog Roku

Właśnie trwa konkurs "Blog Roku". Można cały czas zgłaszać swoje blogi w różnych kategoriach. W tym roku w formułę konkursu powplatano wiele nowości. To wspaniałe, że twórcy dali też szanse youtuberom. Jednakże stało się to kosztem innych kategorii.
Niestety zrezygnowano z kategorii "blogi nastolatków" co bardzo mnie zdziwiło i zresztą nie tylko mnie. Z wpisów na Facebooku na stronie Blog roku można wywnioskować, że wiele młodych osób jest niezadowolonych z tej decyzji. Sama się trochę rozczarowałam, bo właśnie rozważałam wzięcie udziału.
Bardzo dziwi mnie powód rezygnacji z kategorii "blog nastolatków". Otóż blog roku na swoim facebooku pisze:

Ale czy to jest zupełnie fair w stosunku do nastolatków? Dorośli zdecydowali, że tak. Skoro blogi nastolatków reprezentują tak wysoki poziom to nie muszą mieć swojej kategorii. Trochę szkoda, że świat dorosłych tak potraktował nas, młodych wrzucając nas do jednego worka z dorosłymi.
Ciężko mi uwierzyć w to, że 14,15,16 letnia osoba, która ledwo co zdążyła się odnaleźć w blogosferze będzie miała równe szanse w rywalizacji z kimś doświadczonym życiowo, bardziej dojrzałym, obytym w świecie rywalizując na tej samej płaszczyźnie i podlegając tym samym kryteriom oceny. Z obserwacji konkursu mogę stwierdzić, że najwięcej chętnych jest w kategorii styl życia, do której wpisują się blogi o tematyce modowo-urodowej, parentingowe, blogi nastolatków i wiele innych. Jak w tej najbardziej obleganej grupie mają odnaleźć się nastolatki?
Ciężko będzie przebić się do pierwszej 10, teraz smsów będzie musiało być o wiele więcej.

Natomiast na chwilę obecną niewiele dzieje się w kategoriach video. Tylko po kilka zgłoszeń a nawet po jednym  co jest w pewnym sensie żenujące. Zlikwidowano 4 wspaniałe, oblegane przez blogerów kategorie na rzecz video, do którego chętnych nie widać. Nie wiem jaki sens ma konkurs przy dosłownie kilku zgłoszeniach ( gaming,vlog, popularnonaukowe) Tu nie trzeba walczyć o wejście do dziesiątki bo już się w niej jest, nawet w pierwszej trójce, a ważne są właśnie SMS-y, z których dochód przeznaczony jest na szczytny cel.
Uwłaczająca decyzja. Ale to jet tylko moje zdanie.