Jesienno- zimowy umilacz
11.11.2015

Jesienno- zimowy umilacz

 

 

 

 

 

 

Ten oto post jest pierwszym postem, który jest pisany dla czterech tysięcy zarejestrowanych użytkowników tego bloga! Już jakiś czas temu osiągnęłam tę liczbę, aczkolwiek liczba obserwujących, czy to na facebooku, czy instagramie, zawsze pozostaje ruchoma. Niestety teraz, przy takiej liczbie nie leci ona tak błyskawicznie, jak np. za czasów pierwszego tysiąca. Uwielbiam dziękować z tego miejsca komukolwiek i za cokolwiek, ponieważ czuję, że jest to dosyć oficjalna forma. Przed opublikowaniem posta muszę się trzy razy zastanowić, czy aby na pewno to jest to, co chciałabym przekazać i czy nie przełamuje to żadnych moich, indywidualnych zasad. Od pewnego czasu jest mnie wszędzie zdecydowanie mniej. Blog jest, bądź był dla mnie ogromnymi możliwościami. Teraz czuję, jakbym co najmniej się cofała o kilka kroków. Jeżeli coś jest Waszą pasją, tak jak w moim przypadku blogowanie, to proszę Was... nie przestawajcie tego robić. Przerwy wcale nie są takie dobre. Moja przerwa sprawiła, że przestałam czuć to co czułam względem bloga. Przyzwyczajenie do wychodzenia na zdjęcia, pisania postów, przerabiania zdjęć, minęło. Choć teraz powoli nabieram sił i staram się robić to systematycznie, czuję że straciłam wiele możliwości, że w najlepszym, najbardziej owocnym dla mnie momencie, kiedy miałam swoje 5 minut po prostu się poddałam i straciłam pewnego rodzaju szansę. Utwierdzam się jednak w przekonaniu, że chcieć to móc i choćbym miała skonać, nie poddam się. To właśnie z nowymi mediami chcę łączyć swoją przyszłość, dlatego blog będzie dla mnie świetnym doświadczeniem. Dziękuję wszystkim osobom, które prawdziwie mnie wspierają. Komentarze pod postami są motywujące, aczkolwiek to nie wszystko. Najbardziej motywującą częścią dnia jest dla mnie sprawdzenie maili od Was. Nie ważne co niemiłego przydarzy mi się w ciągu dnia. Niektórzy z Was naprawdę potrafią polepszyć mi automatycznie humor. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W dzisiejszym poście prócz moich przemyśleń chciałabym pokazać Wam moją nową miłość na jesienne bądź zimowe wieczory. Zapach jest pozornie typowo świąteczny, aczkolwiek umila on mi nawet obecne wieczory, przez swój delikatny, słodki, ciasteczkowy zapach. Myślę, że świeczek "Yankee Candle" nikomu przedstawiać nie muszę, ponieważ są to chyba najpopularniejsze świece, które istnieją od pewnego czasu na youtubie i w blogosferze. Ja w swoim posiadaniu mam wielki słój z dwoma knotami "Kringle Cande" i szczerze mówiąc jest naprawdę wielki! Ma on starczyć nam na 100 godzin użytkowania, jego pojemność to 623g. Uwielbiam ten słodki, przypominający zapach pianek marshmallow! Chętnie przygarnęłabym całą rodzinkę tych świec, ponieważ moja pierwsza Kringle Candle, podbiła moje serce. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Sklep Goodies.pl specjalnie dla czytelników mojego bloga przygotował zniżkę w wysokości 10% na nieprzecenione produkty Kringle i Yankee Candle. Zniżka obowiązuje do dnia 31.12.2015 i można wykorzystywać ją kilka razy. Aby skorzystać z rabatu, należy w koszyku po dodaniu produktów wpisać kod rabatowy:
JESSIKACHINCZA 
 
Mam nadzieję, że i Wy będziecie zadowoleni ze swoich zapachów. Jeżeli macie w swoim posiadaniu świece Yankee bądź Kringle Candle, to koniecznie dajcie znać jak Wam się podobają, a jeżeli nadal czaicie się na zakup to śmiało polecam! Nie ma na co czekać. Życzę Wam przyjemnych, klimatycznych wieczorów z Waszym wybranym zapachem.
 
 
SNAPCHAT: jessikachincza
 
 
 
 
 
 
 

 

  • udostępnij
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
DDOB

Moda