Tampony czy podpaski – co jest lepsze dla nastolatek?

Miesiączka z pewnością nie znajduje zbyt wielu zwolenniczek. Miesiączka powoduje dyskomfort i zdecydowanie wpływa na samopoczucie, szczególnie u dziewczyn, które miesiączkują od niedawna i jeszcze nie potrafią dobrze dobrać środków higienicznych.

Tu pojawia się kluczowe pytanie, co jest lepsze - tampony czy podpaski? Zarówno jedne, jak i drugie mają wady i zalety. Poznaj je, by móc podjąć decyzję, które są dla Ciebie lepsze.

Podpaski

Podpaski niewątpliwie są bardzo łatwe w użyciu. Ponad to, gdy je stosujemy, mamy pewność jak obfita jest miesiączka i jaki jest wygląd wydzieliny. Podpaska pozwala czuć się swobodnie, ale musi być często wymieniana ze względów higienicznych. Ponad to podpaski nie zapewniają komfortu w sporcie i uniemożliwiają niestety korzystanie z basenu. Dlaczego? Istnieje ryzyko, że w trakcie aktywności podpaska się przesunie i przecieknie. Wśród wad podpasek warto wskazać także nieprzyjemny zapach, który często wydziela się przy okazji ich użytkowania.

Tampony

Tampony kojarzą się nastolatkom z czymś nieprzyjemnym i trudnym w użyciu. Jednak nie ma się czego obawiać! Obecnie tampony dostosowane są do budowy anatomicznej i nie sprawiają dyskomfortu w czasie noszenia. Wbrew przesądom, także dziewice mogą używać tamponów, najlepiej tych mini. Mało tego, prawidłowo założone tampony są praktycznie niewyczuwalne. Tampony, w przeciwieństwie do podpasek, pozwalają na swobodne uprawianie sportu i można ich używać na basenie. Tampony należy wymieniać rzadziej niż podpaski, ale częściej niż co 5-6 godzin.  Wybór odpowiedniego rozmiaru i poziomu chłonności powinien być dostosowany do obfitości miesiączek.

Co wybierasz?