Mini-poradnik świąteczny: jakich prezentów unikać?

Święta za pasem. Większość pewnie już kombinuje, co komu kupić, jak sprawić radość drugiej osobie. To ciężkie zadanie, zwłaszcza, gdy ma się do obdarowania kilka osób. Każdy jest inny – oczekuje innego prezentu. Najłatwiej, więc przestrzegać kilku zasad, które uchronią nas od prezentowej wpadki :)

Każdy z nas, co roku staje przed wyborem - co kupić? Co kupić mamie, siostrze, mężowi, szwagrowi, bratanicy czy kuzynowi, nie mówiąc już o dziadkach. Katastrofa!

Zasada nr 1.

Nie kupuj tego, co według Ciebie jest kiepskie. Jeśli uważasz, że dana rzecz nie przekonuje praktycznością, wyglądem czy wykorzystaniem - zwyczajnie jej nie kupuj.

Zasada nr 2.

Kup szalik, rękawiczki, skarpetki czy krawat – generalnie postaw na dodatki. Nie kupuj bluzki lub spodni, możesz nie trafić z rozmiarem czy gustem.

Zasada nr 3.

Kup coś związanego z zainteresowaniami danej osoby. Jeśli wiesz, że lubi czytać – zdecyduj się na książkę. Nie wciskaj strun gitarowych, czy kompletu garnków.

Zasada nr 4.

Kosmetyki kupuj z głową. Nie sięgaj po kremy przeciwzmarszczkowe, ani te z zastosowaniem dla odpowiedniego typu cery. To ważne, gdyż można kupić coś, co swoim składem może drugiej osobie zaszkodzić. Ważne, by mieć świadomość kosmetyków i ich zawartości.

Zasada numer 5.

Nie decyduj się na typowo świąteczne prezenty. Bożonarodzeniowe elementy są rewelacyjne, jako dodatek do prezentu. Nie jednak, jako główny podarunek. To powinno być coś „całorocznego”, osobistego.