5 mitów na temat makijażu – nie wierz w to!

Przeglądając portale o życiu, rozrywce czy codziennej pielęgnacji, często możemy spotkać się z tekstami dotyczącymi makijażu. Rady dotyczące tego, jak zrobić makijaż, czego unikać, a szczególnie - jakie są aktualne trendy. Tego typu rad w sieci znajdziemy bez liku. A co z mitami? Co z totalnym kłamstwem dotyczącym makijażu? Przeczytajcie!

Nie wykańczaj makijażu fioletem i błękitem, to obciach!

Tak, zdecydowanie często możemy słyszeć takie zdanie. Jeśli makijaż jest źle wykonany od początku do końca, to i fioletowa kredka nie pomoże. Jednak odpowiednie przygotowanie bazy na oku i zastosowanie obu tych kolorów w sposób prawidłowy, może zrobić niezły efekt.

Im ciemniejszy podkład, tym buzia będzie bardziej opalona, zobaczysz!

Może tak, ale jeśli chcemy uzyskać efekt spalonej pomarańczy. Gdy chcemy wyglądać naturalnie, powinnyśmy dokonać wyboru kosmetyków w odcieniu naszej skóry, lub o ton ciemniejsze. Tylko wtedy uda nam się zamaskować niedoskonałości i zadbać o odpowiedni wygląd twarzy.

Pożyczanie kosmetyków jest w porządku!

Dla portfela może i tak, ale nie dla naszej skóry. Używając kosmetyków rozprzestrzeniamy bakterie, więc może warto darować sobie nawzajem takich przygód.

Jak masz podkład firmy X, to musisz też kupić puder tej marki!

Nic bardziej mylnego. To, że dana firma wypuszcza serię kosmetyków nie oznacza, że musisz korzystać ze wszystkich. Warto dobierać kosmetyki do swojej skóry odpowiednio i mieszać, by zwiększyć dostępność różnych składników.

Czerwona szminka jest okropnie wyzywająca!

Owszem, czerwona szminka rzuca się w oczy i przyzna to każdy. Jednak czerwona szminka traktowana, jako dodatek do delikatnego makijażu i grzecznego stroju, potrafi zdziałać piękne efekty, które bynajmniej nie wyglądają wyzywająco.