Mój ojciec lubi chodzić w samych bokserkach, a do tego ta sytuacja...
22.06.2017

Mój ojciec lubi chodzić w samych bokserkach, a do tego ta sytuacja...

 


Mój ojciec to typowy polski Janusz…- Wiem, że nie powinnam tego pisać, bo ojca powinno się szanować i nie mówić o nim źle, ale to co on wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. Ostatnio wylatywałam na weekend do znajomych i nie miałam jak dostać się na lotnisko. Ojciec zaproponował, że mnie odwiezie. Tysiąc razy błagałam by mnie tylko przywiózł i nie wysiadał z auta. Podjechaliśmy na lotnisko, ja szybko wysiadłam rzuciłam krótkie  "Cześć", by tylko ojciec nie wychodził z auta. Dla niego normalnym jest to, że gdy jest ciepło, można chodzić w samych bokserkach bez spodenek - co robi nagminnie. W tymże stroju odwiózł mnie na lotnisko. Uff wstydu nie ma pomyślałam sobie, widząc jak odjeżdża. Szcześliwa i podekscytowana podróżą stanęłam w kolejce i wyobraźcie sobie, że nie minęły 4 minuty, gdy zaczęłam słyszeć śmieszki dochodzące z hali odlotów…Odwracam się, a tam mój ojciec, który idzie w moim kierunku, by wręczyć mi telefon, którego zapomniałam…

Spaliłam się ze wstydu, ale wiedziałam, że muszę jakoś wyjść z tej sytuacji… Nigdy nie przyznałabym się, że to mój ojciec - gdy wzrok wszystkich był skierowany właśnie na mnie.

„Dziękuje Panu bardzo” rzuciłam te słowa do mojego ojca, a on wypalił : Córeczko, daj znać jak dolecisz… Wiedziałam, że moja twarz płonie, a ludzie stojący obok nie potrafią opanować śmiechu…. Od tej pory robię wszystko, by ojciec w ciepłe dni, nie musiał mi w niczym pomagać.

Zachowalibyście się tak jak ja? Czy zrobiłam coś nie tak? 

 

Pozdrawiam, 

Weronika, 18 lat

  • udostępnij
1 komentarzy

Dollka
4

Nie wygląda mi to na prawdziwą historię, ale jeśli jednak, to tacie nie zrobiło się przykro po słowie "pan"? Ja bym po prostu poprosiła o zmianę stroju przed wyjazdem... No i bez obrazy, ale nawet w tak pokręconej sytuacji przypadkowi ludzie z lotniska są waźniejsi od twojego taty? Ja bym jednak wolała zostać pośmiewiskiem, niż wyprzeć się rodziny, z resztą to nie ty byłaś tak ubrana. Przykro mi było czytać ten tekst.

odpowiedz

Dollka
4

Nie wygląda mi to na prawdziwą historię, ale jeśli jednak, to tacie nie zrobiło się przykro po słowie "pan"? Ja bym po prostu poprosiła o zmianę stroju przed wyjazdem... No i bez obrazy, ale nawet w tak pokręconej sytuacji przypadkowi ludzie z lotniska są waźniejsi od twojego taty? Ja bym jednak wolała zostać pośmiewiskiem, niż wyprzeć się rodziny, z resztą to nie ty byłaś tak ubrana. Przykro mi było czytać ten tekst.

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
DDOB

Moda