4 najmodniejsze fryzury na letnie festiwale!

Najbardziej pożądane letnie festiwale zbliżają się wielkimi krokami. Czekają na nas świetna muzyka, ogromna dawka rozrywki, rozpierająca energia, niezapomniane przygody i nowe znajomości. Nieważne, czy wybierasz się na Openera, czy planujesz boski chillout na Orange Warsaw Festiwal – zawsze chcesz nie tylko doskonale się bawić, lecz także zachwycać modnym i wyjątkowym wyglądem. Pragniesz wyróżniać się zjawiskową fryzurą – taką, której każdy Ci pozazdrości. Nic trudnego – postaw na kolor! W festiwalowym sezonie modne są włosy w najróżniejszych odcieniach. I nie, nie mam tu na myśli (nudnych) blondów, brązów i czerni. Teraz w trendzie są wszystkie barwy tęczy, zarówno na całej długości pasm, jak i tylko na końcówkach.

W internecie odkryjesz masę wspaniałych włosowych inspiracji, a poniżej znajdziesz najciekawsze barwne propozycje na tegoroczne festiwale. Niektóre z koloryzacji bez problemu wykonasz w domu za pomocą niezbędnych sprayów, kolorowych kred bądź trwałych, półtrwałych lub kilkudniowych farb, inne – przy współpracy z fryzjerem.

Inspirujący róż

Ten kolor to hit sezonu! Włosy w rożnych tonacjach różu to letni must-have. Sprawdź również blorange – ten styl uzyskasz, dodając pomarańczowy pigment.

Różowy odcień najlepiej utrzymuje się i dobrze wygląda na jasnych kosmykach. Jeśli masz ciemne pasma, a marzy Ci się taka koloryzacja, najpierw musisz je utlenić. Pamiętaj jednak, że zabieg ten może zniszczyć włosy!

Błogi błękit

Pofarbuj swoje włosy na kolor nieba lub lazurowego morza. Te barwy najlepiej prezentują się na blond pasmach, choć szatynki też mogą je wypróbować w stylu ombre lub sombre.

Lawendowy romantyzm

Skrywasz w sobie duszę marzycielki? Pokaż ją światu! Najlepszym sposobem na to będzie sprawienie sobie pastelowych fioletowych włosów. Powodzenie u facetów na letnim koncercie gwarantowane! ;)

Perłowa tęcza

Ten trend na pewno wyróżni Cię z tłumu zgromadzonego na festiwalu! Holograficzne włosy to coś nie tylko dla odważnych. Taka koloryzacja wymaga jednak ingerencji sprawdzonego i dobrego fryzjera. Choć #holographichair już dawno zyskał wielkie grono fanów, a niektórym mógł się znudzić, to dalej nie wychodzi z mody.

Autorka wpisu: Joanna Żołnierkiewicz