Ciążowy brzuszek tej kobiety znika w ciągu 10 sekund!

Znalazłam w sieci rewelacyjne video, które pokazuje ciężarną kobietę, która w niespełna 10 sekund wciąga brzuch tak bardzo, że w zasadzie nie widać, że w ogóle jest w ciąży. To niewiarygodne! Oczywiście pojawiło się wiele złośliwych komentarzy od interneutów, którzy insynuują, że to oszustwo i działanie Photoshopa. Niestety albo i stety nie macie rację moi drodzy - to ćwiczenia nazwane "The Bloom Method", czyli potocznie mówiąc pompowaniem brzucha. 

Co to za technika i na czym polega? 

Technika ta została całkiem niedawno spopularyzowana przez trenerów fitness ze Stanów Zjednoczonych, a dokładniej z Koloroado. Pomysłodawcą tych niezwykłych ćwiczeń jest Brooke Cates, która jest specjalistką od ćwiczeń w czasie trwania ciąży i zaraz po porodzie. Jest to technika polegająca na oddychaniu przeponowym, które wykorzystuje się podczas porodu. Jak to działa? Kobiety zasysają powietrze w kontrolowany sposób i sprawiają, że ich dzieci "znikają". Cates zapewnia, że tego typu treningi pozwalają na lepszą kontrolę mięśni swojego brzucha i jest to w pełni bezpieczna technika. Dziecko chwilowo przesuwa się ku górze do klatki piersiowej. 

Jakie są korzyści metody "The Bloom"?

Jest ich całkiem sporo. Po pierwsze pomaga wzmocnić mięśnie głębokie, dzięki czemu niwelujemy ból miednicy i kręgosłupa, po drugie kobieta może się zrelaksować i szybciej wrócić do formy sprzed ciąży, no i zmniejsza potrzebę korzystania ze środków przeciwbólowych podczas porodu. 

Zdaniem Brooke Cates kobiety, które ćwiczą w ten sposób, mogą urodzić w zaledwie 20-30 minut. Specjalistka oferuje kobietom pakiet zajęć fitness w czasie ciąży i po porodzie.

Co myślicie o tego typu metodach? Przyznajcie same - szczęka opada od samego patrzenia na zdjęcia!

 

Post udostępniony przez The Bloom Method™ (@thebloommethod) 20 Mar, 2017 o 3:16 PDT