Stosunek przerywany - czy jest skuteczny?

Pewnie wielu z Was zastanawiało się kiedyś, czy taki sposób zapobiegania ciąży jest skuteczny. Czy w przypadku, kiedy nie macie przy sobie prezerwatyw, możecie pozwolić sobie na stosunek przerywany?

Przez większość specjalistów stosunek przerywany (czyli celowe wycofanie penisa z pochwy tuż przed wytryskiem) nie jest uznawany za metodę antykoncepcji. Wciąż jest on jednak jedną z najpopularniejszych metod zapobiegania ciąży wśród Polaków. Nie wszyscy zagłębiają się w temat na tyle, aby odkryć, że jest to bardzo niepewny sposób ochrony przed ciążą.

Zacznijmy jednak od zalet stosunku przerywanego. W odróżnieniu od innych sposobów antykoncepcji – jest darmowy. :) Również dość wygodny – musimy o nim pamiętać wyłącznie podczas zbliżenia. Pary, które praktykują ten zwyczaj uważają go także za naturalny – według nich nie ingeruje on w organizm żadnego z partnerów (tak jak np. w przypadku antykoncepcji hormonalnej).

I na tym zalety się kończą. Powszechnie panujące przekonanie, że metoda stosunku przerywanego jest bezpieczna, ponieważ plemniki nie mają styczności z ciałem kobiety, jest błędna. Niedawno opublikowane wyniki badań wykazały, że znaczna ilość plemników znajduje się także w preejakulacie, który niezależnie od woli mężczyzny jest wydzielany przez prącie długo przed orgazmem. Fakt ten przekłada się na statystyki: średnio od 15 do 28 na 100 kobiet zachodzi w ciążę stosując metodę stosunku przerywanego. Dla porównania – w przypadku prezerwatyw do zapłodnienia dochodzi średnio u od 3 do 7 kobiet, a przy zażywaniu tabletek antykoncepcyjnych – od 0,2 do 1.

Niska skuteczność w zapobieganiu ciąży to nie jedyna wada stosunku przerywanego. Nie chroni on też w żaden sposób przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dodatkowo, największa odpowiedzialność za powodzenie tego typu zbliżenia spoczywa na mężczyźnie – musi on przecież wycofać penisa w odpowiednim momencie. Właśnie ten proces – skupienie się na tym, aby na pewno się udało – może wpływać negatywnie na obu partnerów, co potwierdzają badania naukowe.

Zadowolenie z seksu spada przede wszystkim u kobiet, ponieważ często nie mogą skupić się na odczuwaniu przyjemności – podczas stosunku myślą tylko o tym, czy ich partner przypadkiem nie zapomni się podczas miłosnego uniesienia. W skrajnych przypadkach orgazm u kobiet w parach stosujących tę metodę zanika. Seks zaczyna im kojarzyć się z czymś nieprzyjemnym i niepokojącym. U mężczyzn bywa podobnie – często nie mogą oni oddać się beztroskiej przyjemności, co może skończyć się przedwczesnym wytryskiem, a nawet impotencją.

Wśród tak wielu możliwości, jakie daje nam współczesna antykoncepcja, nie warto stawiać na metody najmniej skuteczne, mimo że pozornie mogą one wydawać się wygodne. Dobrą i przede wszystkim efektywną alternatywą dla stosunku przerywanego są prezerwatywy. Duży wybór proponuje Durex – dla dodatkowego bezpieczeństwa można zastosować prezerwatywy ze środkiem plemnikobójczym, ale w ofercie są też np. supercienkie, które zwiększają poczucie zbliżenia partnerów. Pamiętajmy – wybierając metodę antykoncepcji na pierwszym miejscu zawsze powinniśmy postawić bezpieczeństwo – szczególnie, gdy dopiero zaczynamy życie seksualne.