Same czarne kosmetyki!

Na zdjęciu znajduję się:
- Suchy szampon do włosów z firmy Venita. Nie śmierdzi, nie pozostawia białego osadu, odświeża włosy, ogólnie produkt, który używam raz na jakiś czas i nie mam do niego jakiś "zażaleń".
- Podkład skin balance z Pierre rene. Jest to wersja najjaśniejsza, ale i tak jest odrobinkę za ciemna. Jednak nie wpada w różowe tony, więc z białym pudrem wygląda znośnie.
- Pomadka z Mur. Ma jasny beżowy kolor, jednak prawie wgl nie widać jej na ustach. Szybko się zjada i jest kompletnie nie trwała.
- Kremowy cień do powiek z Bell, który spełnia u mnie rolę pomady do brwi. Jest to odcień 03. W miare łatwo się nią nakłada, cały dzień utrzymuje się na swoim miejscu. (ostatnie zdj)
- Paleta do konturowania twarzy - Pro Contour Palette, w odcieniu light z firmy Wibo. Na początku się z nią polubiłam, jednak teraz na co dzień raczej jej już nie używam.
- Paleta do konturowania twarzy - 3 steps to perfect face z firmy Wibo w wersji light. (rozświetlacz użyty na ostatnim zdj)
- Paleta do konturowania twarzy - 3 steps to perfect face z firmy Wibo w wersji dark.
Obie te paletki są bardzo polecane, jednak u mnie chyba bardziej sprawdziła się wersja jaśniejsza.
- Tusz do rzęs z Bebeauty, czyli z Biedronki. Pomimo swojego "pochodzenia" oraz ceny u mnie dobrze się sprawdza. Ma fajną szczoteczkę, ładny, intensywny czarny kolor. (ostatnie zdj)
- Henna do brwi z pacynką z firmy Bodetko brow
-Żel do utrwalenia brwi z firmy Astor. Używam go na jakieś większe wyjścia, gdy mój makijaż musi się długo utrzymać.
- Konturówka do ust, w różowym kolorku. Niestety napis jest straty więc nie orientuję się skąd jest ani jaki to numerek.
- Czarna kredka do oczu firmy Ingrid, dostałam ją gratis do zakupów i średnio się z nią polubiłam na początku. Ostatnio jakoś tak się stało że używam na co dzień. (ostatnie zdj)
- Panda - sztyf pod oczy z firmy Tony Moly. Jego zadaniem jest niwelowanie cieni pod oczami.
- Top, baza i 5 mini kolorków z firmy Semilac.
- Maseczka z firmy Bielenda, która czeka na przetestowanie.
- Pędzelki, większość z nich jest z Alie.
- Żel do oczyszczania twarzy z balea. CO do niego mam mieszane uczucia i jak na razie go testuję.
- Zestaw do paznokci zamknięty w poręcznym etui, które jest czarne przez co wygląda na eleganckie. W zestawie znajduję się m.in: pilniczek, pęseta, nożyczki, cążki do skórek.