"Jak już wspomniałem, kompozycja Parle Moi de Parfum to przede wszystkim irys. Sposób, w jaki Alamirac’owi udało się go tu przedstawić zasługuje jednak na wyróżnienie. Oglądamy go bowiem w kilku różnych odsłonach. W środkowej fazie zapachu przybiera on cieplejszego i bardziej kwiatowego wymiaru. W pewnym momencie wydaje się nawet lekko pudrowy. Nie skręca jednak zanadto w kobiecą stronę."
Jeśli jesteście miłośnikami irysa to zdecydowanie zachęcam do lektury najnowszej recenzji. A jej bohaterem jest Orris Tottoo od Parle Moi de Parfum.
0 lubi to
0
270
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda