Dzielę to po równo

Kocham poranki!!! To zdecydowanie moja ulubiona pora dnia. Delektuję się tą krótką chwilą ile mogę. Te kilkanaście pierwszych minut po przebudzeniu, możliwość zrobienia ciepłej kawy i zjedzenie pysznego śniadania daje mi poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo dziś kupiłam ciepłe bułeczki prosto z osiedlowej piekarni. Czego chcieć więcej!

PS. Chciałabym, by miło rozpoczęty dzień trwał w tym klimacie do końca. Bez głupich afer, sztucznych gier i masy przerysowanych problemów. Rozumiem, że ludzie są różni, ale jest przepaść pomiędzy prawdziwymi powodami, a wymysłami starszej Pani. Ludzie potrafią być upierdliwie problematyczni. Szukają atrakcji robiąc innym pod górkę. W tym punkcie chcę życzyć Wam mniej paranoi i sztucznych zasad - które blokują wyobraźnię i kreatywność. A w zamian podarować więcej swobody i wyrozumiałości. Dzielę to po równo dla każdego.