Podsumowanie wakacji

Ssarusska Blog

Przyszedł ten czas, którego nikt z nas nie lubi czyli koniec wakacji, a co z tym się wiąże, ich podsumowanie. Wy macie jeszcze około tydzień, a studenci cały miesiąc. Niestety dla mnie to już koniec. Oficjalnie szkołę zaczynam 29 sierpnia, ale już dziś wyprowadzam się do akademika.

Jeśli śledzicie mnie na bieżąco to wiecie, że w to lato dużo pracowałam i w sumie nie nazwałabym tego wakacjami, ale to było z mojego własnego wyboru. Nadarzyła się super okazja na spędzenie całego lipca w NYC, gdzie zajmowałam się pracą biurową. Nie żałuję podjęcia tej decyzji. Nauczyłam się bardzo dużo oraz nabrałam doświadczenia. Jako młoda osoba, uważam, że ważne jest nabieranie doświadczenia i znajdywanie zajęć, które potem możemy umieścić na naszym CV. Im więcej doświadczenia, tym lepiej. Po powrocie z NYC, zajmowałam się cudownym 9 miesięcznym labradorem. Praca sprawiała mi dużo przyjemność, oprócz porannego wstawania. Chociaż patrząc na tą pozytywną stronę, teraz wstaje z samego ranka i nie mam z tym problemu, więc przynajmniej będę przyzwyczajona do szkoły. Oprócz tego raz w tygodniu udzielałam korepetycji co też było sporym wyzwaniem. Trzeba mieć dużo cierpliwości, której mi niestety brakuje. W wolnych chwilach leniuchowałam na plaży, spędzałam czas z najbliższymi i kręciłam dla Was filmiki.

Nie żałuję, że moje wakacje wyglądały właśnie tak. Na pewno dużo się nauczyłam i będę je dobrze wspominać. Teraz czas rozpocząć nowy dział w moim życiu. Wam życzę udanego końca wakacji.

 jeans - shein

shirt - yeahbunny

bag - Steve Madden

shoes - vans