Jak wychodzić lepiej na zdjęciach? || Weronika Iglewska

 

 

 

Weronika Iglewska Blog

 

 

 

Jeżeli do tej pory uważałaś (bądź uważałeś) się za osobę kompletnie niefotogeniczną, a każde twoje zdjęcie wyglądało mniej więcej tak (KLIK). Gwarantuję ci, że po przeczytaniu tego artykułu taka sytuacja się nie powtórzy, bo nie oszukujmy się, w erze Instagrama inaczej nie można. Przed Tobą kompletny, metodyczny przewodnik do wykonania idealnego zdjęcia.

 

 

 

 

1.    Perspektywa żabia i lotu ptaka

 

Najprostszy sposób na poprawienie swojego wyglądu w kamerze to poproszenie osoby robiącej ci zdjęcie o ujęcie cię lekko od dołu (co optycznie wydłuży ci nogi i doda 10 cm wzrostu) lub z góry (taka perspektywa znacznie wysmukli twoją sylwetkę). Sama mam niewiele ponad 160 cm wzrostu, co zwykle zaskakuje osoby, które znają mnie tylko ze zdjęć. Jest to trik często wykorzystywany m.in. przez YouTuberów. Następnym razem oglądając lookbooka swojej ulubionej blogerki, zwróć uwagę, że napewno nie nagrała go płasko od przodu. Również na Instagramie królują zdjęcia wykonane z przysiadu, czego się nie robi dla dłuższych nóg ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

2.    Można inaczej

 

Jeżeli poprzyglądasz się dokładniej zdjęciom na Instagramie, zaobserwujesz, że większość osób właściwie pozuje tak samo. I nie chodzi tu tylko o perspektywę. Niezależnie od wysokiego czy niskiego wzrostu typowa blogerka stanie na palcach w lekkim wykroku ustawiając środek ciężkości gdzieś pomiędzy nogami. Coś w tym więc musi być… a i owszem, taka pozycja wyszczupli i wydłuży twoje nogi, oraz łagodnie wysmukli całą sylwetkę. Mistrzyniami tej pozycji są Carly Cristman i Pani Ekscelencja.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

3.    Głębokie spojrzenie

 

Jeżeli tak jak ja, nie za bardzo wiesz gdzie się patrzeć gdy pozujesz do zdjęcia… pójdź na łatwiznę spójrz prosto w obiektyw, postaraj przewiercić się przez niego wzrokiem na drugą stronę aparatu. Doda to tajemniczości twojemu spojrzeniu i znacznie poprawi wygląd samych oczu.

 

 

 

 

 

4.    Przyklej język, nie spinaj rąk i popatrz w słońce

 

A teraz kilka bardzo ważnych wskazówek. Żeby uniknąć wiszącego podbródka - przyklej język do podniebienia i lekko się uśmiechnij. Jeżeli na zdjęciach wyglądasz sztywno, „strzepnij” ręce, spróbuj trzymać je luźno, nie spinaj ich, niech będą lekko bezwładne. Tak wyglądają bardzo naturalnie. Kiedy pozujesz w słońcu i mrużysz oczy do zdjęć, popatrz w słońce na kilka sekund przez zamknięte powieki. Twoje źrenice się zmniejszą i nie będą wpuszczać tyle światła, a oczy będą wyglądać na większe i nie „znikną” na twarzy.

 

 

 

 

 

5.    Poszukaj cienia

Najgorsze co możesz sobie zrobić pozując do zdjęcia czy robiąc selfie, to wybrać miejsce w bezpośrednim słońcu. Takie światło uwidoczni każdą niedoskonałość skóry i, nawet jeżeli nie masz ich naturalnie, podkreśli twoje cienie pod oczami. Poszukaj delikatnego cienia, łagodne światło podkreśli twoją urodę i doda tajemniczości zdjęciu. Nie bez przyczyny uczyniła cienie swoim tematem na Instagramie ;)

 

 

 

 

 

6.    Trójkąty

Teraz skup się uważnie, bo to może być jedyna „poza szkolna” sytuacja w której wykorzystasz znajomość geometrii i właściwości trójkątów. Symetryczne zdjęcie, na którym trzymasz ręce na biodrach lub w talii, twoja pozycja układa się w trójkąty, albo tworzą je elementy tła, jest automatycznie dużo bardziej… idealne. Jeżeli dalej nie wiesz o co chodzi, przypatrz się temu zdjęciu Carly Cristman.

 

 

 

 

 

Widzisz? To teraz masz zadanie domowe, ile takich trójkątów znajdziesz w najbardziej lajkowanych zdjęciach na Instagramie? Chyba faktycznie nie bez powodu matematyka jest królową nauk.

 

 

 

7.    Litera S

 

Mówiliśmy o matematyce w kompozycji zdjęcia, to teraz coś dla humanistów. A dokładnie humanistek, bo ta wskazówka tyczy się dziewczyn. Nie ma ładniejszego kształtu w który może ułożyć się kobiece ciało, niż łagodna litera S. Stąd pożądana sylwetka klepsydra, krągłe biodra, zaznaczony biust. Nawet jeżeli masz idealną sylwetkę, możesz dodatkowo sobie pomóc ustawiając swoje ciało w drugą „eskę”. Stań pod lekkim kątem do aparatu, oprzyj rękę na biodrze, a drugą - puść luzem, wysuń nogę. Powinno to wyglądać mniej więcej tak:

 

 

 

 

 

A teraz przypomnij sobie, jak pozują gwiazdy na czerwonym dywanie. No właśnie :)

 

 

 

 

 

8.    Less is more

 

Muszę się wam do czegoś przyznać, jeszcze kilka miesięcy temu myślałam, że skoro mam słaby aparat i zdecydowanie, nie mam „twarzy bez skazy”, to do zdjęć powinnam zrobić bardziej wyraźny, trochę „ostrzejszy” makijaż. Mimo że widziałam, że moja twarz wychodzi  dziwnie, nie do końca wiedziałam co jest z nią nie tak, haha. Pewnego dnia, razem z przyjaciółką robiłyśmy zdjęcia we wnętrzu pewnej kawiarni. Pozowałam przy oknie, gdy zobaczyłam, że jakiś starszy mężczyzna przy stoliku obok wyciąga aparat i zaczyna robić mi zdjęcia. Zdenerwowałam się i podeszłam poprosić, żeby schował lustrzankę. Po chwili rozmowy okazało się, że jest fotografem, ale to inna historia. Zwrócił mi uwagę na to, że do zdjęć warto delikatnie podkreślić kontur twarzy, a mocne oczy, czy usta, często wychodzą dużo gorzej. Sprawdziłam, działa, polecam :)

 

 

 

 

 

9.    Magiczne godziny

 

Pewnie niejednokrotnie słyszałaś/słyszałeś o magicznych, złotych godzinach. Co to właściwie jest? Magiczne godziny, to okres około godziny, dwóch po wschodzie i przed zachodem słońca, kiedy światło jest najładniejsze i najlepiej „pracuje” na zdjęciu. Jeżeli nie umiesz/nie lubisz korygować kolorów na zdjęciach, spróbuj robić je tylko wtedy.

 

 

 

 

 

10.    VSCOcam, AirBrush i inne

 

Czyli ostatnia deska ratunku. Jeżeli wykonujesz zdjęcia w różnym oświetleniu lub w innych miejscach, a dalej chcesz utrzymać je w jednym „temacie” polecam VSCOcam i wybranie ulubionych filtrów.

 

 

 

 

 

Pamiętaj, że pozowanie do zdjęć, tak jak każda inna umiejętność, wymaga ćwiczeń. Spróbuj popozować przed lustrem lub poproś koleżankę/kolegę o zrobienie Ci kilku zdjęć i powtarzaj te najkorzystniejsze ujęcia.

 

 

 

A jaki jest twój przepis na idealne zdjęcie? ;)