JAK WYPROMOWAĆ BLOGA? Łatwe i szybkie sposoby!

Wielu z was szuka lub szukało odpowiedzi na to pytanie. Nie wiem czy ją znaleźliście czy nadal szukacie, ale wiem jedno- nigdzie nie znajdziecie tak sprawdzonych sposobów jak u mnie. Przyrzekam. Nie wierzysz? Przeczytaj i (nie)koniecznie sprawdź moje łatwe i szybkie sposoby na wypromowanie bloga.
 

Jeśli pokażesz się z jak najlepszej strony i zaspamujesz cały facebookowy wall na grupie blogerzy, na pewno zdobędziesz szacunek i umocnisz swoją pozycję jako blogera czy blogerki. Na pewno. "Wow! Patrz, ona leci obs za obs! Jej blog musi być taaaki wartościowy!" Pewnie mnie teraz znielubicie i powiedziecie: "No weź Edyta - zlituj się! Każdy kiedyś zaczynał..." No właśnie! Dlatego tak bardzo się o Was martwię i nie chcę, żeby opinia innych ludzi na temat waszego bloga była... Um... Nie taka jak trzeba.

LICZY SIĘ ILOŚĆ NIE JAKOŚĆ

-powiedziało tysiące blogerek. Jeśli i ty tak myślisz powinnaś lub powinieneś poważnie zastanowić się czy blogowanie jest dla ciebie. Może i masz te tysiąc obserwatorów, i kilka komentarzy (głównie dzięki "kom za kom") ale co z tego, gdy statystyki nie przekraczają dyszki dziennie? Staraj się szukać prawdziwych czytelników, a statystyki nie będą spadać - obiecuję! Jak ich zdobyć? Nic prostszego.

PISZ O SWOIM ŚNIADANIU  I O TYM JAKIE TWOJE ŻYCIE JEST NUDNE I NIE CIEKAWE.

Obiecuję, że zaciekawi to każdego. Bo czytelnicy nie marzą o niczym innym jak o tym, żeby co post dowiadywać się jak tam twoja sytuacja życiowa czy mama kupiła Ci w końcu wymarzonego Iphone'a albo, że obejrzałaś właśnie nowy odcinek pll. Oh, jak ja kocham używać sarkazmu. Bo po co spiąć się i napisać tekst, który "zwabi" ludzi skoro mogę kontynuować pisanie o moim śniadaniu?

NIE UDZIELAJ SIĘ NA PORTALACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

"Skoro mój blog ma potencjał, ciekawe teksty to nie potrzebuje linkowania! Sam się wypromuje. Zaraz... Statystyki coraz bardziej spadają... Jak to?! Edyta - okłamałaś nas!" Nigdy bym was nie okłamała! Nigdy, przenigdy! Nie łudźmy się jednak - nawet najlepszy blog bez linkowania za dużo nie osiągnie, więc nie bój się utworzyć fanpejdża czy wstawiać link do nowego posta na grupie. Napisz kawałek postu, dodaj zdjęcie i możesz być pewny/a, że w ten sposób kilka nowych osób wejdzie na twojego bloga z myślą "Hej, dobry tekst! Może zostanę tu na dłużej?", a nie z myślą "Szybko obs za obs, kom za kom i już mnie tu nie ma". Jeśli jednak zależy Ci na tym drugim - droga wolna.

Miło było się porozpisywać. Lubię to robić. Lubię też spamować Wam na blogu linkami do moich profilów. Więc, klikajcie: instagram: KLIK