HISTORIA- Bolesne rozstanie

Cześć, mam na imię Kasia i mam 21 lat. Pół roku temu postanowiłam zamieszkać ze swoim chłopakiem- Kamilem. Od kiedy zamieszkaliśmy razem przestało się nam układać. Zupełnie nie wiem, czym to jest spowodowane…Praktycznie codziennie się kłócimy, nawet o drobiazgi. Często próbuję z nim porozmawiać „o nas”. Myślę, że szczera rozmowa pozwoliłaby nam rozwiązać nasze problemy. Każda ze stron mogłaby zaproponować jakieś rozwiązanie. Ale on zawsze wraca zmęczony mówi, że „kochanie porozmawiamy jutro” ten tekst słyszę praktycznie codziennie… Uwierzcie, że serio już to doprowadza mnie do szału…Dlaczego nie możemy porozmawiać o tym „z marszu”?

Postanowiłam zrobić dla niego niespodziankę na święta i zorganizowałam wyjazd do Pragi. Wybrałam przepiękny hotel zlokalizowany blisko starówki, abyśmy mogli przejść się na romantyczny spacer . Pomyślałam, że wtedy nie byłby w stanie mi odmówić rozmowy. Serio sądzę, że ten wyjazd mógłby rozwiązać nasze wszystkie problemy, a najważniejsze uratować nasz związek!

Kamil jak dowiedział się o wyjeździe zareagował jakoś dziwnie.. Niby się ucieszył, ale po jego twarzy widziałam, że nie była to szczera radość. Zupełnie nie wiem o co chodziło…

Minęły 3 dni Kamil napisał mi smsa: „Wiesz co Kasia, chyba nie pasujemy do siebie. Od dłużnego czasu, czuję, że to nie to…” Jak tylko to zobaczyłam, świat mi się załamał totalnie nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Płakałam.. Dzwoniłam… Nie odbierał… Teraz nie wiem, co z wyjazdem? Czy wszystko odwołać, czy pojechać z koleżanką i spróbować zapomnieć o nim? Dziewczyny pomóżcie, co Wy byście zrobiły na moim miejscu?

cover photo:@carmushka