Fotoczytanie – wcale nie takie trudne!
13.10.2017

Fotoczytanie – wcale nie takie trudne!

 

 

Pierwsze klasówki i kolokwia zbliżają się wielkimi krokami, a sterta książek piętrzy się przed Tobą? Czytanie książek nudzi się i dłuży w nieskończoność? Nic dziwnego! Tradycyjne metody czytania potrafią uprzykrzyć życie. Od kilku miesięcy bardzo modna zrobiła się umiejętność fotoczytania. Co to jest i z czym to się je?

 

Jak twierdzą specjaliści, czytanie fotograficzne polega na fotografowaniu stron przez wzrok i przenoszeniu ich do podświadomości. Wydaje się, że to niemożliwe. A jednak! Fotoczytanie jest na tyle sprytne, że łączy w sobie funkcjonalność dwóch części ciała: mózgu i oka. Mózg ma zdolność do natychmiastowego kodowania lustrowanych przez oko informacji. Oba narządy współdziałają, sprawiając, że czytamy znacznie szybciej.

 

Korzyści?

 

Na rynku znaleźć można dziesiątki ofert kursów czytania foto. Czy każda jest dobra? Intruktor lub twórca kursu musi nas przekonać, że akurat jego produkt sprawi, że zaczniemy czytać szybciej. Fotograficzne czytanie przebiega w szybszym tempie, niż tradycyjne metody, a efekt treningu tej formy czytania można odczuć już po kilku dniach. Fotograficzne czytanie pozwala zwiększyć tempo lustrowania stron, a co za tym idzie.. pozwala na szybszą naukę do egzaminu ;)

  • udostępnij
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
DDOB

Moda