7 poważnych błędów, które kobiety popełniają w związku!

Relacje międzyludzkie nie należą do najłatwiejszych, a już na pewno nie te między kobietą a mężczyzną, którzy są w związku. Na początku znajomości zawsze jest fajnie, motyle w brzuchu, poznajemy się, robimy sobie niespodzianki i widać, że każdemu zależy. Przynajmniej powinno tak być. Jeśli tak nie jest to oznacza, że powinnaś dać sobie spokój z tą znajomością.

Jeśli jesteście w związku już dłuższy czas i zaczynają się kłótnie o tak zwane nic to chyba czas by zastanowić się co my kobiety robimy źle. No bo nie oszukujmy się – nie zawsze wina jest po stronie naszego partnera.

Poniżej znajdziesz listę błędów, które robią kobiety w związku i które negatywnie wpływają na Wasze relacje.

1. Nie znasz własnej wartości.

Przyciągasz facetów, którzy źle Cię traktują i nie są męskimi macho? Oczekują, że będziesz koło nich skakać i będziesz na każde zawołanie, a Ty…niestety to robisz, bo boisz się, że będziesz sama. Przystojny facet to nie wszystko, liczy się to jaki ma charakter i jak traktuje Ciebie. Nie można przesadzić w żadną stronę, tak samo jak on musi traktować Cię z szacunkiem, tak samo Ty powinnaś zachowywać się w stosunku do niego.

Pamiętaj – znaj swoją wartość i nie daj się traktować źle. Jeśli po długich rozmowach czujesz, że słabe zachowanie Twojego faceta się nie zmieni to po prostu daj sobie z tym spokój albo tkwij w tym i bądź nieszczęśliwa. Wybór należy do Ciebie.

2. Nie starasz się zrozumieć swojego partnera.

Nie od dziś wiadomo, że mężczyźni nie podchodzą do pewnych rzeczy tak emocjonalnie jak my. Postaraj się zrozumieć i docenić swojego partnera, wtedy możesz liczyć na to samo z jego strony. Nie oczekuj, że zawsze będzie myślał tak jak Ty lub jakaś sytuacja go po prostu nie ruszy. To facet! Prosta istota, której wszystko trzeba tłumaczyć i powtarzać sto razy, a i tak na koniec po sobie nie posprząta. Na wszystko potrzeba czasu, jeśli coś Ci nie pasuje to po prostu mu to powiedz i wyjaśnij zamiast się obrażać.

3. Próbujesz go zmienić, zamiast zaakceptować to jaki jest.

Stań przed lustrem i powiedz, że nie próbujesz na siłę zmieniać swojego partnera. Nie powiesz? Wcale mnie to nie dziwi, sama czasami łapię się na tym, że chciałabym zmienić cały świat. Niestety to nie jest takie proste.

Krytykujesz sposób w jaki się ubiera, jak zachowuje się przy stole lub czasami go ośmieszasz w towarzystwie? Pamiętaj – zmiany zawsze zaczynamy od siebie, a skoro tak bardzo przeszkadza Ci to jaki jest i jak zachowuje się Twój mężczyzna to dlaczego wciąż z nim jesteś? Pewnie powiesz, że jak się kocha to można spróbować coś w sobie zmienić. Oczywiście, że tak! Ale zacznij od rozmowy i wyczucia sytuacji, potem możesz ewentualnie delikatnie zasugerować, że jakieś zachowanie nie przystoi. Nie zachowuj się jak jego mama, bo nie jesteś tu od niańczenia, a od bycia kobietą ;)

4. Nie doceniasz to co inni robią dla Ciebie.

Twój mężczyzna gotuje Ci obiad (chociaż nigdy wcześniej nie kwapił się do gotowania), posprzątał w domu, umył okna, żebyś nie musiała się męczyć po pracy, a Ty i tak mówisz, że są mazy i nie widać, żeby było posprzątane. A może w obiedzie jest coś czego nie lubisz i od razu robisz awanturę? Brzmi abstrakcyjnie? Niestety niektóre z nas tak się zachowują. Być może to przez stres, a może faktycznie coś jest źle zrobione. Jednak nie możesz reagować od razu krzykiem i doprowadzać do kłótni. Uśmiechnij się lub podziękuj za niespodziankę, którą Ci zrobił zamiast się kłócić i denerwować. Uwierz, że to bardzo demotywuje i długo możesz już nie zobaczyć kwiatów czy kolacji jako niespodzianki, bo Twojemu partnerowi zwyczajnie nie będzie się chciało lub będzie się bał, że znowu Ci nie sprosta.

5. Na siłę starasz się wzbudzić w nim zazdrość.

Ciągle uważasz, że Twój partner nie jest o Ciebie zazdrosny tak bardzo jakbyś tego chciała. Cały czas próbujesz wzbudzić w nim zazdrość opowiadając mu co się działo w pracy, z kim to nie rozmawiałaś, kto się za Tobą nie obejrzał i w ogóle, że jesteś boginią, za którą wszyscy biegają. Brzmi słabo? Dokładnie takie jest. Odrobina zazdrości zawsze jest wskazana w związku, jednak to nie może być numerem jeden. Bo co jeśli on też sobie kogoś znajdzie, tylko tym razem naprawdę? Po co na siłę wymuszać sytuacje, której tak naprawdę nie chcemy?

6. Jeden pocałunek, a Ty myślisz, że to już związek.

Jeden pocałunek, kilka randek i miło spędzonego czasu a Ty już zakładasz, że on jest cały Twój i będziecie razem na wieki. Niestety albo i stety w rzeczywistości tak nie jest. Mężczyzna to nie zwierzę, które sobie bierzecie do domu i jest Wasze. Choć faktycznie zazwyczaj nie całujemy się i nie spędzamy większości dnia z osobą, którą traktujemy jak obcą czy po prostu koleżankę to liczy się ta rozmowa, ten moment, w którym będziesz pewna, że naprawdę tworzycie parę.

Nawet jeśli już jesteście oficjalnie razem nie oznacza to, że macie się na wyłączność. Mam na myśli to, że zarówno Ty jak i Twój mężczyzna nie macie w obowiązku spędzania 24h ze sobą i nie widzieć się ze znajomymi. Wszystko musi być wywarzone, nie możecie się zaszufladkować.

7. Uważasz, że to zawsze on powinien zrobić pierwszy krok.

Cały czas mówi się, że powinno być równouprawnienie, również w związku. Więc róbmy tak, żeby ono było. Nie traktuj swojego faceta jak służącego czy dogadzacza i spróbuj chociaż raz sama go zaskoczyć i wyjść z inicjatywą wyjścia na randkę czy sama przytul się do niego, gdy idziecie spać. Niestety my kobiety często myślimy, że jeśli facet nie zrobi czegoś pierwszy to jest beznadziejny i nie nadaje się do bycia w związku. A może on też czeka na Twój krok? Żebyś pokazała mu, że Ci zależy? To wszystko działa w dwie strony!