3 najczęstsze wymówki od treningu. Jak sobie z nimi radzić?
05.05.2017

3 najczęstsze wymówki od treningu. Jak sobie z nimi radzić?

 

Nie chce mi się , czyli...

Brak motywacji. Ćwiczyłyśmy już kilka dni, a efektów dalej nie widać! :P Jakkolwiek by to nie brzmiało, każdy z nas lubi od razu widzieć efekty swojej pracy. Kiedy posprzątamy- jest czystko, kiedy coś ugotujemy- możemy od razu zjeść. Ćwiczymy – I NIC się nie dzieje. Oczywiście uwalniają się endorfiny, czujemy się szczęśliwsze, ale zazwyczaj jest to chwilowy stan. Następnego dnia znów bardzo ciężko jest nam zabrać się do pracy.

 

Jak z tym walczyć?

 

Najlepszym sposobem jest wyrobienie sobie nawyku. Jestem przekonana o tym, że nikt nie posiada motywacji 24 godziny na dobę. Tak się po prostu nie da. Jesteśmy tylko ludźmi i nie zawsze rozpiera nas energia, nie mamy świetnego nastroju i chęci na wysiłek fizyczny.

Ustal sobie ile razy w tygodniu chcesz ćwiczyć i trzymaj się tych dni.

Trening w poniedziałek, środę i piątek?

OKEJ, ale rób go ZAWSZE w te same dni. Kończysz pracę/szkołę o godzinie 17? Okej, 18/19 zawsze będzie więc zarezerwowana dla Ciebie. Wolisz poranne treningi? Świetnie! Dlaczego nie zrobić go więc przed pracą/szkołą?

 

 

 

Nie zastanawiaj się, czy Ci się chce. Bo często sama siebie możesz przekonać, że nie warto :P

Znajdź muzykę, która Cię pozytywnie nastraja. Ubierz się tak, żebyś czuła się dobrze, żeby było Ci wygodnie. Jeśli to pomaga – oglądaj filmiki na YT lub tez zdjęcia z Instagrama dziewczyn, które mają zbliżoną sylwetkę do Twojego ideału.

I PAMIĘTAJ. Z każdym treningiem jesteś jej bliżej ;)

 

 

Nie mam możliwości chodzenia na siłownię

Kolejnym często spotykanym powodem braku ruchu jest „nie mam czasu/pieniędzy na siłownię”, lub też „w mojej okolicy nie ma żadnej siłowni”.

Trening siłowy obecnie kojarzony jest z czymś super, z czymś na topie, każdy go robi. Sama jestem zwolenniczką treningu siłowego – daje największe efekty do proporcjonalnie poświęconego czasu- ALE- nie jest on jedyną opcją!

Pamiętajmy, że nie każdej z nas zależy na mocno wyrzeźbionej sylwetce. Myślę, że zdecydowana większość po prostu chce pozbyć się brzuszka, wysmuklić nogi. Osiągnięcie tego celu nie oznacza tylko i wyłącznie harowania na siłowni!

 

 

 

Internet jest cudowną rzeczą- obecnie roi się tam od filmików z ćwiczeniami, przykładowymi ćwiczeniami do wykonywania w domu.

 

 

 

Trening w domu to za mało?

Zacznij jeździć na rowerze, dużo spaceruj, biegaj, pływaj – wykonuj każdą aktywność fizyczną, która tylko sprawia Ci przyjemność. Poza przyspieszeniem metabolizmu, dodatkowa aktywność fizyczna (tak, spacer też się liczy!) kreować będzie ujemny bilans kaloryczny. Brzmi jak same plusy, prawda?

 

Ćwiczę już długo i dalej nie wyglądam tak, jak bym chciała

 

Pamiętajmy jedną rzecz – każdy zaczynał od ZERA. Nikt z nas nie urodził się od razu wysportowany, z wielkimi pośladkami czy pięknie zarysowanym brzuchem. Oczywiście, są wyjątki genetyczne (szczęściary!), ale takich też jest bardzo mało. Genetyka genetyką, ale każda osoba która o siebie nie dba, po jakimś czasie widzi tego efekty.

 

 

 

Są osoby którym ciężko przytyć, oraz takie, którym ciężko schudnąć.

 

 

Kto ma gorzej?

Jako skomplikowane osóbki kobiety zazwyczaj chcą tego, czego nie mają. Więc pewnie nie raz słyszałyście- „Ale Ci zazdroszczę, że nic w ogóle nie tyjesz!”, lub „ale ja bym chciała przytyć, a nie mogę!”, lub też całkiem odwrotnie. Wszystko ma swoje plusy i minusy, tak samo każdy ma swój gust. Nie ma osoby, która będzie się podobać każdemu, więc najważniejsze jest, żebyśmy podobali się sobie! Pamiętajmy o tym, że będąc osobą zawsze o większych kształtach, nigdy zdrowo nie osiągniemy figurki modelki prosto z wybiegu. Nasza natura jest zupełnie inna, a inspiracji warto szukać wśród osób z podobną sylwetką. Bo nie zależnie od genetyki, KAŻDA z nas może wyglądać zjawiskowo na plaży, w ubraniach i bez nich. Wystarczy tylko odpowiednia dieta, wysiłek fizyczny i dużo pozytywnego myślenia! Jednym zajmie to pół roku, innym lata- ALE każdemu się uda.

Na zdjęciach wstawianych przez wysportowane Panie widzimy tylko efekty- efekty ciężkiej i długiej pracy, wielu wyrzeczeń. Trwałe efekty potrzebują naszego zaangażowania, poświęcenia i cierpliwości. Czas i tak upłynie. Więc korzystaj z niego mądrze!

 

OBSERWUJ MNIE!

Chcesz więcej motywacji lub poznać mnie bliżej? Wpadaj na moje profile!

 

Instagram @worldofblond

 

Fanpage Typowa Kasia

 

Blog typowakasia.pl

 

 

 

  • udostępnij
3 komentarzy

marcjamea
0

Dzis maraton warszawski, trzymajmy kciuki za biegaczy!

odpowiedz

0

Super wpis!

odpowiedz

0

świetna motywacja! Może w końcu ruszę tyłek w ten weekend ;p

odpowiedz

marcjamea
0

Dzis maraton warszawski, trzymajmy kciuki za biegaczy!

odpowiedz

0

Super wpis!

odpowiedz

0

świetna motywacja! Może w końcu ruszę tyłek w ten weekend ;p

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
DDOB

Moda